- Kat, co się stało? - zapytał siadając na rogu łóżka. Dziewczyna podniosła się, spojrzała na niego i rzuciła mu się w ramiona. Zaczęła jeszcze bardziej płakac. Niall był tak zdezorientowany, że nie wiedział co zrobic. W końcu gdy się uspokoiła, oderwała się od brata i powiedziała, że dostała smsa od ich cioci, której oboje nie lubili. Było w nim napisane:
" Bardzo mi przykro, nie mam pojęcia jak mam wam to powiedzieć, ale wasz ojciec nie żyje.
Zginął w wypadku samochodowym"
Niall nic nie powiedział jedynie wstał i wyszedł z jej pokoju. Kat dalej płakała.
- Niall i co? Co się stało? - krzyczała do niego Vicky.
Chłopak nic im nie powiedział tylko skierował się w stronę kuchni. Wszyscy patrzyli na niego ze zdziwioną miną. Nagle wziął szklankę, a ona wypadła mu z ręki, wziął drugą i rzucił o ścianę. Chłopcy oraz Vicky podbiegli do niego i próbowali go uspokoić, ale on usiadł na podłodze, skulił nogi i zaczął płakać. Nagle na dół zeszła Kat. Widząc Nialla na siedzącego na ziemi, podbiegła do niego. Chłopak siedział pomiędzy małymi kawałkami szkła z zakrwawioną ręką. Dziewczyna wzięła z apteczki wodę utlenioną i bandaż, Przemyła mu rękę i obandażowała ją. Odłożyła apteczkę na miejsce, przytuliła mocno Harrego i znowu zaczęła płakac. Nadal nikt nie wiedział o co chodzi rodzeństwu. Kat odeszła od Harrego na krok i ze łzami w oczach powiedziała przyjaciołom, że ich ojciec nie żyje. Harry nic nie powiedział, tylko mocno przytulił do siebie zapłakaną Kat. Było już koło 21, więc Harry zaniósł Kathrine do jej łóżka, a sam położył się obok niej.
- Jeżeli chcecie to możecie zostac u nas na noc. - powiedziała dziewczyna.
- No pewnie, że zostaniemy. Nie zostawimy was w takim stanie samych. Zaraz wracam, powiem reszcie, że zostajemy. - powiedział chłopak.
Harry wyszedł z pokoju, słychać było tylko jak schodzi po schodach. Po chwili wrócił i powiedział, że już wszystko załatwił, chłopcy grzecznie poszli spac, a Vicky jest u Nialla. Po tych słowach położył się obok niej i pocałował ją w czoło. Nie zorientowali się nawet kiedy zasnęli.
-----------------------------------------------------------------
Niall wszedł do pokoju Kat i wydarł jej się do ucha:
- Wstawaj, śniadanie czeka!
- A musże iśc do szkoły dzisiaj? - zapytała zaspana dziewczyna.
- Tak!
- No, ale przecież ....
- Nie ma żadnego ale, złaź bo Ci jajecznica wystygnie.
- Dobra, już idę. - powiedziała. Przecierając oczy Kat zauważyła kartkę lężaącą na biurku. Zwlok.ła się i przeczytała ją.
" Przepraszam, ale nie chciałem Cię budzić. Przyjadę po Ciebie o 7.30 to pojedziemy razem do szkoły.
Harry .xx "
Harry .xx "
Poszła do łazienki, umyła się, ubrała i zeszła na dół. Zjadła śniadanie, siadła na kanapie czekając na swojego chłopaka. Dosiadł się do niej Niall.
- Jak się trzymasz? - zapytał.
- Dobrze, tylko jak zamykam to widzę śmiejącego się tatę. - powiedziała Kat i posmutniała. Niall widząc to, przytulił ją.
- Mi też jest ciężko, ale razem damy radę, prawda?
- Tak. - powiedziała i uśmiechnęła się.
Rozległ się dźwięk dzwonka. Kat otworzyła drzwi i zobaczyła uśmiechniętego Harrego, pocałował ją na powitanie.
- Niall ja idę do szkoły! - krzyknęła wychodząc z domu.
W drodze do szkoły nie byli bardzo rozmowni, jednak Harry próbował ją jakoś pocieszyc.
- Jak się czujesz?
- Lepiej, ale nie mogę o nim przestac myślec. - powiedziała ciągle patrząc w okno.
- Bardzo mi przykro, nie wiem jak mogę Ci pomóc. - powiedział smutno.
- Wystarczy, że będziesz przy mnie - odpowiedziała i pocałowała go w policzek. Dojechali do szkoły, zaparkowali i wyszli z samochodu. Przybiegła do nich Suzane.
- Cześc! - krzyknęła
- Hej, co tam słychac? - odpowiedziała jej Kat.
- Kat, chyba musimy pogadac. - powiedziała poważnie Sue.
- Okej. Już mnie nie ma, spotkamy się pod klasą. - powiedział Harry, pocałował w policzek Kat i udał się do szkoły.
- No to mów o co chodzi? - zapytała
- Czy Zayn mówił Ci coś o mnie?
- Chyba nie, a czemu pytasz? - zapytała zdziwona dziewczyna.
- A nie, nic - powiedziała wyraźnie smutna Sue.
- No nie gadaj, ZAKOCHAŁAŚ SIĘ W NIM?! - krzyknęła głośno Kat.
- Ciszej! Właśnie chyba tak. - zarumieniła się Sue.
- Ale jak to? opowiadaj. - nalegała brunetka.
- No bo jak kilka dni temu odwoził mnie do domu, to zaczęliśmy rozmawiać i poszliśmy jeszcze do parku. Bardzo dobrze się z nim dogaduję. Zaczął mi śpiewać i było tak fajnie. Tylko nie wiem czy on czuje to samo co ja. - odpowiedziała jej.
- I chcesz żebym się czegoś dowiedziała tak? Dobrze rozumiem?
Sue pokiwała twierdząco głową.
- No dobra, zobaczę co da się zrobic w tej sprawie. - uśmiechnęła się lekko. Sue rzuciła się na nią i zaczęła jej dziękowac. Kat pożegnała się z nią i poszła na lekcje. Harry czekał na nią przed klasą, pierwszą mieli matmę.
- Co robisz? - spytała Kat
- Piszę z chłopakami - uśmiechnął się do niej.
- O czym?
- O naxszej trasie. Co chciała Suzane? - zapytał zaciekawiony Harry.
- hahahah, nie uwierzysz. Ona zakochała się w Zaynie1 - zaśmiała się Kat.
- Nie gadaj! Musimy ich zeswatać! - odpowiedział jej.
- Dobra, muszę z nim dzisiaj pogadac. Może wpadniecie dzisiaj do nas?
- No pewnie.
- A wracając do tego, co wcześniej mówiłeś. O jakiej trasie Ty do mnie mówisz?
- No niedługo mamy trasę koncertową po Europie. - posmutniał
- Ile was nie będzie? - zapytała
- 3-4 miesiące.- odpowiedział patrząc cały czas na podłogę.
- Ile? Kiedy jedziecie? - zapytała zdenerwowana
- Za dwa tygodnie.
- I Ty dopiero teraz mi o tmy mówisz?! - krzyknęła Kat.
- Nie denerwuj się, miałem Ci powiedziec w odpowiednim momencie. - powiedział i chciał ją przytulic, jednak dziewczyna go odepchnęła.
- Kiedy?! Jak będziecie wyjeżdzac?! - powiedziała ze łzami w oczach.
- Nie płacz, proszę.
- Dobra, wiesz co? Odwal się ode mnie. - powiedziała i wybiegła ze szkoły.
- Dobra, wiesz co? Odwal się ode mnie. - powiedziała i wybiegła ze szkoły.
- Kat! Czekaj! - krzyknął za nią Harry.
super,ale niech Kat sie obraza na niego,przeciez nie chciał żle xD
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://loveinonedirection.blogspot.com/
Boszz...Harold ty zawsze coś spierdolisz.xd On tak chyba ma.:(
OdpowiedzUsuńno chyba tak ; /trochę taki smutny rozdział .. ale ogólnie ok :*
Usuńawwwwww! <33 najlepsze opowiadanie jakie czytałam!
OdpowiedzUsuńwbijaj też do mnie :>
http://iloveharryandtwixes.blogspot.com/2012/02/prolog.html